16:00:00

Pięć najpopularniejszych włosowych postów 2015 roku

Witajcie Kochani :)
Bardzo lubię czytać podsumowania na Waszych blogach - też tak macie? :) Nie tak dawno sama napisałam o odkryciach włosowych 2015 roku. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić pięć najpopularniejszych włosowych postów ubiegłego roku - zapraszam :) 



1. Spis nawilżających masek i odżywek do włosów - KLIK
Widzę, że najbardziej spodobał Wam się spis nawilżających masek i odżywek do włosów - bardzo mnie to cieszy, ponieważ naprawdę mocno się nad nim napracowałam, ale było warto ;) W poście znajdziecie kilkadziesiąt propozycji nawilżających produktów do włosów, z zaznaczonymi w składzie nawilżaczami. Starałam się wybrać produkty zarówno z gliceryną, jak i aloesem, miodem czy glikolem propylenowym :)


2. Żel lniany - przepis i sposoby wykorzystania w pielęgnacji włosów - KLIK
Często zaglądaliście również do wpisu o żelu lnianym - zamieściłam tam przepis, jak również kilka sposobów na jego wykorzystanie. Ważne jest też, kiedy i czym odcedzić glutka, żeby się udał :)  Bardzo polecam, nie wyobrażam sobie już pielęgnacji moich włosów bez żelu lnianego.

3. Olej olejowi nierówny - zawartość kwasów tłuszczowych w olejach - KLIK
To najbardziej popularny post od początku założenia mojego bloga :) Od czasu pierwotnej wersji posta, zdążyłam ją uaktualnić i zrobić bardziej dokładne tabelki. Część I - oleje z przewagą kwasów omega 9, część II - oleje z przewagą kwasów omega 6 oraz omega 3, część III - masła i oleje nasycone.  Bardzo się cieszę, ponieważ wiem, że linkujecie i przekazujecie sobie moje tabelki :) Mam nadzieję, że dzięki nim chociaż część z Was znalazła swój idealny olej :)


Palmito-oleinowy Oleinowy Linolowy Alfa-linolenowy Gamma-linolenowy
Nazwa oleju Nasycone razem Omega 7 Omega 9 Omega 6 Omega 3 GLA
jeżyna 5
15 60 20
malina

11 54 30
żurawina 6
23 35 30
róża piżmowa 5
15 43 33
czarny bez 10
14 38 36
truskawka 6
16 38 37







linianka siewna 8
36 15 40
pszczelnik mołdawski

9 19 61
pachnotka 7
13 13 65
lniany 5
15 12 65









4. Spis czysto emolientowych masek i odżywek do włosów - KLIK
Moje włosy są bardzo wrażliwe na nieumiejętnie użyte nawilżacze, dlatego zrobiłam taki spis czysto emolientowych maseczek i odżywek :) Nie ma w nich praktycznie w ogóle nawilżaczy, bądź jest ich bardzo niewielka ilość, co podkreśliłam w składach. Wiem, że często korzystacie z tego wpisu, zwłaszcza przydaje się on właścicielkom falowanych czy kręconych włosów :) Zrobiłam też drugą część, w której znajdziecie same rosyjskie produkty - KLIK.

5. Relacja zdjęciowa ze stylizacji moich fal żelem - KLIK
Bardzo się cieszę, że tak chętnie korzystacie z tej fotorelacji :) Dostałam od Was kilka meili z podziękowaniami za naukę stylizacji i ugniatania włosów żelem - to dla mnie naprawdę duża radość. Wiem, jak na początku walki o fale i loki można być zagubionym i nie rozumieć wielu rzeczy. Dlatego chciałam to tak opisać ze zdjęciami krok po kroku. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zrobić lepsze zdjęcia, na razie jednak są takie - widać na nich jednak wszystko :)


Ciekawa jestem, który z powyższych postów przypadł Wam najbardziej do gustu :) Całuję ;*

18 komentarzy:

  1. Tylko ostatnie dwa posty nie są mi znane, więc lecę uzupełnić wiedzę. Pozdrawiam w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej zainteresowana jestem postem o siemieniu lnianym, bo mam w planach nawilżyć skórę głowy i włosy właśnie siemieniem lnianym i maską Alterra z granatem i aloesem ;) Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że będziesz z niego zadowolona - nawilża cudownie :):)

      Usuń
  3. Kochana, masz tak serdeczną osobowość, a wiedzę przekazujesz z czystego serca (a nie promujesz swoją osobę czy własne ego jak niektóre blogerki, do których strach się odezwać w komentarzu) że grzechem jest nie czytać Twojego bloga :) :* Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie komentarze sprawiają, że aż chce się pisać - strasznie wielką przyjemność mi zrobiłaś, aż będzie mi się dobrze spało :):*:*

      Usuń
  4. Mi najbardziej przypadł do gustu post o siemieniu lnianym bo już chyba z rok się zabieram do ugotowania żelu :) Może w końcu się za to zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi najbardziej do gustu przypadły twoje spisy i tabelki ;) bardzo mi pomogły dobierać oleje idealne dla moich włosów. Zresztą każdy Twój post zasługuje na pochwały. Chyba nie ma tu wpisu, którego bym nie przeczytała i zawsze z niecierpliwością zaglądam czy pojawiło się coś nowego. Bardzo podoba mi się Twoje miłe podejście do czytelników. Twój blog jest jest jedną z najczęstszych stron jakie przeglądam w Internecie ;) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie mi przyjemnie Kochana :*
      Nawet nie wiesz, jak miło :):)

      Usuń
  6. Hej :) Czytałam Twoje posty na temat mycia odżywką, przeanalizowałam też tabelkę ze składami Kallosów. Zdecydowałam, że to właśnie nimi będę myć włosy. Są zniszczone, a po takim zabiegu osiągam efekt "wow". Jednak nie wiem, czy po każdym takim myciu dokładać porcję silikonowego serum. Wiem, że Ty go nie nakładasz, bo źle to działa na skręt, ja jednak mam włosy proste jak druty i wymagające silikonów. Czy codzienne ich dokładanie to już nie będzie za dużo?
    Myję włosy Kallosem Chocolate i używam serum Isana Oil Care. A nie wydaje mi się, żeby Kallos mógł choć trochę zmyć silikony

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję Kochana raz za czas oczyścić po prostu włosy i używać silikonowego serum :) Silikony owszem, nadbudowują się, ale to nie będzie po 1 czy 2 myciach raczej :) Kallos silikonów raczej nie zmyje. Choć z nim akurat uważaj i obserwuj, czy Cię nie podrażnia, bo ja miałam swędzącą skórę głowy prawie zawsze przy myciu kallosami.

      Usuń
  7. I jeszcze chciałam spytać, czy to możliwe, że przez mycie odżywką skóra odzwyczaiła się nawet od tych łagodnych detergentów. Wczoraj umyłam włosy Babydream i do teraz swędzi mnie skóra, a jakbym umyła szamponem z SLS, to byłoby jeszcze gorzej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wcześniej skóra głowy też tak reagowała na detergenty? Hmm, nie wiem, czy powinna aż tak się odzwyczaić, sama długi czas, bo kilka lat myłam włosy i skórę głowy odżywkami, a raz za czas szamponem i wszystko było ok. Babydream lubi powodować swędzenie. Sama mam problem z szamponami, bo po wielu z nich mnie swędzi skóra głowy, ale ja tak od zawsze akurat mam ;)

      Usuń
    2. Nie zawsze tak reagowała, ale często tak się zdarzało. A ja na siłę szorowałam SLS i podchodziłam do mycia odżywką jak pies do jeża. Kallos nie powoduje u mnie świądu, sprawdza się dobrze i radzi sobie z olejami. Myję włosy również odżywką BeBeauty z filtrem UV z Biedronki. Jest tania jak barszcz, więc można spróbować :) Skórę głowy spokojnie domyje, ale kiepsko zmywa oleje

      Usuń
    3. To ja sobie myślę, że dajesz możesz spokojnie myć maskami i odżywkami włosy, a jak trzeba oczyścić, to już trzeba jakoś to swędzenie znieść - bo nie trwa to chyba długo co?

      Albo znaleźć taki szampon oczyszczający, który nie powoduje swędzenia, użyty raz za czas - ja chwalę sobie szampony fitomedu, nic mnie po nich nie swędzi :)

      Usuń

Dziękuję Ci za komentarz :)
Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj śmiało, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie toleruję chamstwa i wulgaryzmów ;)