Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Glinka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Glinka. Pokaż wszystkie posty

17:21:00

Różowa glinka - jak zrobić z niej maseczkę i jakich możemy spodziewać się efektów?

Różowa glinka - jak zrobić z niej maseczkę i jakich możemy spodziewać się efektów?
Witajcie Kochani :)
Wiele z nas zaczynało naturalną pielęgnację od maseczek z glinek :) Najpopularniejsza jest chyba glinka zielona, ale możemy także znaleźć glinkę żółtą, białą, czerwoną, różową, a nawet glinkę błękitną, fioletową czy czarną :) Glinki bogate są w sole mineralne, dzięki którym wspaniale działają na cerę. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć troszkę o glince różowej - jak zrobić z niej maseczkę i jakich możemy spodziewać się efektów.


Krótki opis glinki różowej (informacje pochodzą ze strony e-naturalne):
INCI:  Kaolin, Illite ( Red clay)
Szczególnie polecana jest dla skóry delikatnej, wrażliwej i alergicznej. Idealna dla skóry dzieci i niemowląt.  Różowa glinka to doskonałe połączenie dwóch rodzajów glinek - białej i czerwonej, dlatego też jest pełna dobroczynnych mikroelementów, które mają doskonale wpływają na kondycję cery. Krzem, wapń, żelazo, sód i potas sprawiają, że skóra wygląda zdrowo i promienie. Różowa glinka działa przy poważnych schorzeniach skórnych, kłopotach z bliznami i nierówną strukturą cery. Polecana jest dla osób mających problem z zaskórnikami, przebarwieniami czy bliznami. Kosmetyk w naturalny sposób dezynfekuje, tonizuje i wygładza cerę. Stosowane glinki różowej pozwala uzyskać efekt odprężonej i wypoczętej skóry. Połączenie glinki czerwonej i białej to wyjątkowo łagodna i delikatna mieszanka. Dzięki temu, jest ona odpowiednia dla osób ze skórą bardzo wrażliwą i podrażnioną. Stosowanie glinki różowej polecane jest również dla alergików, posiadaczy skóry atopowej oraz dla osób cierpiących na różnego rodzaju schorzenia dermatologiczne.

Właściwości:

  • w łagodny sposób dezinfekuje i tonizuje skórę,
  • zabliźniające, regenerujace,
  • walczy z zarkórnikami i przebrawieniami,
  • łagodzi problemy cery wrażliwej i atopowej,
  • wygładza i wyrównuje sktukturę epidermy

Skład mineralny glinki:

  • Krzemionka (SiO2) 64,85%
  • Tlenek glinu (Al2O3) 23,50%
  • Tlenek żelaza (Fe2O3) 4,35%
  • Tlenek potasu (K2O) 3,00%
  • tlenek sodu (Na2O) 0,10%
  • Tlenek magnezu (MgO) 0,50%
  • Tlenek wapnia (CaO) 0,55%


     
W jaki sposób zrobić maseczkę z glinki krok po kroku?
Potrzebne nam będą: miseczka, łyżeczka (najlepiej plastikowa, lepiej nie metalowa), hydrolat/woda przegotowana oraz opcjonalnie ulubiony olej. Glinkę mieszam z hydrolatem (mój ulubiony to ten lipowy) mniej więcej w stosunku 1:1, tak, żeby wyszła papka - nie za gęsta ani nie za rzadka. Następnie do całej mieszanki dodaję kilka-kilkanaście kropel oleju, dzięki temu maseczka będzie bardziej odżywcza :)

Całość nakładamy na twarz, omijając okolice oczu i ust. Co jakiś czas spryskujemy maseczkę wodą z buteleczki z atomizerkiem, żeby maseczka nie zaschła. Wyglądamy tak :) Po 10-15 minutach zmywamy dokładnie wodą, można się troszkę przy tym pobrudzić, nie jest to czysta robota ;)


Jakich efektów możemy spodziewać się po maseczce z różowej glinki?
Maseczka z różowej glinki dedykowana jest cerze wrażliwej, naczynkowej, także dla dzieci. Jako prawdziwy wrażliwiec potwierdzam - różowa glinka nie podrażnia absolutnie mojej cery, jak miała to w zwyczaju glinka zielona. Cera po takiej maseczce jest delikatnie oczyszczona, dużo gładsza, jaśniejsza, koloryt jest pięknie wyrównany. Bardzo delikatnie matuje, na pewno nie jest to mocne ściągnięcie, jak po glince zielonej. Mam wrażenie, że regularnie stosowana wyciszyła moje naczynka - w końcu dedykowana jest również cerze naczynkowej. Jestem bardzo zadowolona z tej glinki i bardzo polecam ją wszystkim naczynkowcom, wrażliwcom, a także sucharkom :)


Lubicie maseczki z glinek? Jaka jest Wasza ulubiona? :) Całuję :*

13:30:00

Glinka biała z fitomedu - jak najdelikatniejsza z glinek spisała się na mojej wrażliwej cerze?

Glinka biała z fitomedu - jak najdelikatniejsza z glinek spisała się na mojej wrażliwej cerze?
Hej hej Kochane :)
Moja cera zachowuje się jak księżniczka - jest wrażliwa, płytko unaczyniona i naprawdę łatwo ją rozdrażnić. Używałam już kilku glinek, tym razem przyszedł czas na białą glinkę z fitomedu --> klik. To najdelikatniejsza z glinek, zawiera: krzem, wapń, aluminium, magnez, żelazo, potas i sód. Należy do bardzo łagodnych glinek. Stosowana jest w maseczkach odżywczych i odmładzających do cery suchej, dojrzalej i zmęczonej. Jak spisała się na mojej krnąbrnej cerze? Zapraszam :)


Glinka biała z Fitomedu


Opakowanie, zapach, konsystencja:
Glinkę otrzymujemy w prostym, przezroczystym, plastikowym pojemniczku. Opakowanie jest bardzo praktyczne - nie ma problemu z wydobyciem proszku. Glinka jest bezzapachowa. Występuje w formie białego proszku.

Zastosowanie:
Mieszałam łyżeczkę glinki z niecałą łyżeczką przegotowanej wody i kilkoma kroplami oleju. Trzymałam jakie 10 minut, co chwila spryskiwałam delikatnie wodą z atomizera, żeby glinka nie wyschła.

Efekty:
Nie działa aż tak spektakularnie, jak glinka zielona (ta jednak mnie podrażniała) czy różowa (moja ukochana), jednak efekty całkiem przypadły mi do gustu :) Skóra po maseczce z glinki jest delikatnie oczyszczona, pory domknięte, cera nie jest na szczęście zbyt ściągnięta i przesuszona (jak to miało miejsce w przypadku glinki zielonej).  Co ważne - nie podrażniła mnie, z czego bardzo się cieszę i to czyni ją jak na razie moją ulubioną glinką :D Łagodzi delikatne podrażnienia i wygładza. Konieczna jest jednak aplikacja oleju z żelem hialuronowym czy innego nawilżacza po zmyciu glinki w moim przypadku - jednak cerę mam wiecznie przesuszoną :) Używałam jej też do mycia zębów  - delikatnie wybiela, a zęby są po niej gładziutkie - sama kiedyś nie wiedziałam, że glinką można myć zęby :- naprawdę warto spróbować :)


Bardzo polecam tą glinkę, zwłaszcza dla właścicielek cer wrażliwych, naczynkowych i suchych :) Używacie glinek? Macie swoją ulubioną? Całuję :*