13:55:00

Fitomed - koncentrat antycellulitowy z liposomami

Hej hej Kochane :)
Mój brzuch w ciąży był gigantyczny, wiele osób pytało, czy będę mieć bliźniaki, chociaż w tym apartamencie siedział sam jeden Kubuś ;) Przez to po ciąży zostało mi trochę zbędnej, mało jędrnej skóry, którą dzień w dzień czymś smaruję. Teraz jest w całkiem dobrej formie. Dzięki współpracy z Fitomedem --> KLIK, miałam okazję przetestować koncentrat antycellulitowy z liposomami --> KLIK,  liczyłam na ujędrnienie i napięcie skóry na brzuchu, udach i pośladkach. Czy koncentrat się sprawdził? Przeczytajcie :)


Fitomed - koncentrat antycellulitowy z liposomami


Moja opinia:
*Koncentrat ma wodnistą konsystencję, "brudny" kolor oraz lekko ziołowy zapach.
*Łatwo łączy się z gotowymi balsamami do ciała, lekko je rozrzedzając.
*Można go dodawać właśnie do drogeryjnych balsamów, bądź zrobić taki kosmetyk samemu, o czym napiszę poniżej :)
*Dodany do kosmetyku - bardzo ładnie ujędrnia i napina skórę, nie klei się, przyjemnie nawilża.
*Nie mam wielkiego problemu z cellulitem, jednak na pewno go nie usuwa, ale poprzez napięcie i wygładzenie skóry sprawia, że jest dużo mniej widoczny.

Hmm, co ta mamusia tam znowu wyprawia ;)

Postanowiłam zrobić własny balsam do ciała,  przepis na 50ml:
*30ml bazy kremowej z e-naturalne bez gliceryny
*15ml koncentratu liposomowego z fitomedu
*5ml oleju witaminowego z Q10 z fitomedu

Dodałam jeszcze kilka kropel olejku eterycznego cytrynowego i zagęściłam całość gumą ksantanową, gdyż wolę treściwsze i gęstsze mazidła ;) Balsam pięknie pachnie, aż zachęca do użycia. Dodatkowo bardzo ładnie napina i ujędrnia skórę, efekt jest naprawdę widoczny już po kilku użyciach.  Bardzo lubię takie własnoróbne balsamy, działają o niebo lepiej, niż drogryjne, gdzie składników aktywnych często jest bardzo mało.


Opis ze strony producenta:
Koncentrat stanowi zawiesinę liposomów z wyciągami z bluszczu, bożego drzewka, kasztanowca, iglicy, alg, guarany oraz z kofeiny i l-karnityny o działaniu łagodzącym objawy cellulit. Podczas specjalnego procesu powstawania liposomów (puste kuleczki otoczone błoną lipidową) z lecytyny sojowej w ich wnętrzu pozostają zamknięte wyciągi ziołowe i substancje aktywne.

Składniki INCI: aqua, herb extracts: hedera helix, artemisia abrotanum, ruscus aculeatus, aesculus hippocastanum, algae, paullinia cupana; glycerin, lecithin, D-panthenol, trilaureth-4-phosphate, sorbitol, lactic acid, caffeine, carnityne diazolidynyl urea, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol.

Zastosowanie: jako składnik w lotionach, kremach, serum, balsamach do ciała ze zmianami cellulitowymi.

Działanie: polega na wykorzystywaniu właściwości wyselekcjonowanych i synergicznie działających ziół oraz l-karnityny i kofeiny w kierunku wzmocnienia włókien kolagenowych i ścianek naczyń krwionośnych oraz przyspieszenia metabolizmu komórkowego. Usprawnienie mechanizmu ukrwienia, dotlenienia, wzmocnienia prowadzi do samooczyszczania się tkanek ze złogów i zatrzymanej wody. Te "zaległe" substancji ponownie są wprowadzane do organizmu.
Regularne stosowanie (2-3 razy dziennie) preparatów z koncentratem liposomym pozwala wygładzić skórę "ze skórki pomarańczowej" i ją ujędrnić. Można lekko masować.

Dawkowanie: dopuszcza się stosowanie w kremach - 30%, w serum – 50%.




Lubicie takie własnoróbne kosmetyki? Ja tak się wkręciłam, że nie wobrażam sobie bez nich już życia :) Całuję :*

17 komentarzy:

  1. ja tez uwielbiam własnoręcznie robione kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  2. Fitomed coraz bardziej mnie zaskakuje swoją ofertą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogliby za to poszerzyć ofertę o np. nowe oleje czy odżywki do włosów :D

      Usuń
  3. Ostatnio mam ochotę pobawić się w robienie samodzielnie kosmetyków ale kompletnie brakuje mi na to czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już ma się recepturę, to nie zajmuje to dużo czasu, choć wiem, jak czasem ciężko się za to zabrać ;)

      Usuń
  4. Wolę antycellulitowe produkty od Bingo. U mnie sprawdzają się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mam ochotę na coś antycellulitowego od nich :):)

      Usuń
  5. bardzo lubię produkty fitomed bo mają i ciekawe produkty i dobrą cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie tym koncentratem. Olej witaminowy z Fitomedu na pewno będzie mój! Świetne pomysły mieli na te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chetnie bym nabyla taki koncentrat, zeby troche pokombinowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię takie kosmetyki,które wymagają odrobinę własnej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hej, nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog Award. Jeżeli masz ochotę wziąć w niej udział serdecznie zapraszam tu: http://letyourhairdown00.blogspot.com/2014/10/5-liebster-blog-award.html Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. hej, nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog Award. Jeżeli masz ochotę wziąć w niej udział serdecznie zapraszam tu: http://letyourhairdown00.blogspot.com/2014/10/5-liebster-blog-award.html Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właściwie jeszcze nigdy nie miałam okazji robić sobie sama kosmetyków, jednak teraz przymierzam się do zrobienia sobie kremu na rozstępy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nadaje się na wcierke :D Wszedzie widze zastosowania włosowe :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz :)
Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj śmiało, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie toleruję chamstwa i wulgaryzmów ;)