07:00:00

Jessicurl: Aloeba Daily Conditioner

Witajcie Kochani :)
W styczniu pisałam Wam recenzję bardzo ciekawej odżywki do włosów od jessicurl, która zawiera naprawdę sporo masła shea, recenzję możecie przeczytać TUTAJ :) Odżywka ta bardzo dobrze spisała się na moich falach. Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o drugim, odżywiającym produkcie tej firmy, a mianowicie o Aloeba Daily Conditioner. Czy odżywka ta spisała się tak samo dobrze, jak jej siostra z masłem shea? A może taka ilość ziółek, znajdujących się w składzie przesuszyła moje fale? Przeczytajcie koniecznie :)




Skład:
Odżywka bardzo wysoko w składzie zawiera emolienty, w tym olej kokosowy. Dalej kilka ziołowych ekstraktów: ekstrakt ze skrzypu polnego, mięty pieprzowej, rozmarynu. Kolejne emolienty: olej jojoba oraz olej awokado. Ponownie ekstrakty ziołowe: ekstrakt wawrzynu szlachetnego, bazylii pospolitej, pokrzywy zwyczajnej. Dalej nawilżający sok z aloesu, znowu ziółka: prawoślaz lekarski, łopian większu, lebiodka pospolita (oregano), palczatka pogięta, tymianek, szałwia lekarska. Ciekawy składnik - hydrolizowana mąka owsiana, zawiera proteiny. Dalej antystatyk, olejki eteryczne z lawendy, pomarańczy i grejfruta. Na końcu substancje zapachowe i konserwanty.

Citrus Lavender: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Equisetum Arvense (Horsetail) Extract, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Flower/Leaf/Stem Extract, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Laurus Nobilis (Bay Laurel) Leaf Extract, Ocimum Basilicum (Basil) Leaf Extract, Urtica Dioica (Nettle) Leaf Extract, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice Powder, Althea Officinalis (Marshmallow) Root Extract, Arctium Lappa (Burdock) Root Extract, Origanum Vulgare (Oregano) Leaf Extract, Cymbopogon Flexuosus (Lemongrass) Extract, Thymus Vulgaris (Thyme) Leaf Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Extract, Hydrolyzed Oat Flour, Behentrimonium Methosulfate, Lavandula Officinalis (Lavender) Flower Oil, Citrus Sinensis (Sweet Orange) Peel Oil Expressed, Citrus Paradisi (Grapefruit) Peel Oil, Cinnamal, Citral, Eugenol, Geraniol, Citronellol, Limonene, Linalool, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Phenoxyethanol


Konsystencja i zapach:
Odżywka jest mniej gęsta, niż jej siostra z masłem shea. Kolor ma lekko brązowy, przyjemnie aplikuje się na włosy. Pachnie bardzo ładnie, wyczuwam tutaj dość mocno olejek lawendowy i te ziółka.

Działanie:
Producent radzi, aby aplikować odżywkę na 3-5 minut. Sama stosowałam ją najczęściej pod ciepły czepek i ręcznik na jakieś 10 minut, bądź jako typową odżywkę na 5 minut ;) Od razu napiszę - o ile w opisywanej już odżywce z masłem shea nie wyczuwałam aż takiej ilości ziółek, tak tutaj moje włosy czują je mocniej. Co to znaczy? A no to, że odżywka Aloeba Daily Conditioner świetnie spisuje się, ale użyta maksymalnie raz w tygodniu. Po 2-3 razach pod rząd można już wyczuć charakterystyczną po ziółkach suchość i matowość włosów. Kiedy jednak zaaplikuję odżywkę pod ciepły czepek i ręcznik raz na tydzień, włosy wyglądają naprawdę bardzo przyzwoicie :) Są bardzo mocno skręcone (pewnie kokos i te ziółka tak działają), mięsiste i dość przyjemne w dotyku. Mogłaby lepiej nawilżać, szkoda, że nie ma tutaj wyżej w składzie jakiejś dodatkowej substancji nawilżającej. Skład aż prosi się, żeby aplikować ją na skórę głowy - co sama już kilka razy poczyniłam :) Odżywka na szczęście nie podrażnia skóry głowy, liczę, że kokos i ziółka przyspieszą porost włosów. Nakładam ją  na skórę głowy i długość po umyciu włosów szamponem, po kilku minutach normalnie spłukuję. Odżywka absolutnie nie obciąża, wręcz lekko odbija włosy od nasady. Mam wątpliwości, czy odżywka nada się do włosów o wysokiej porowatości - a taką porowatość dość często posiadają loki. Jednak taka ilość kokosa i ziółek niekoniecznie dobrze na nie wpłynie. Dla takich włosów dużo bardziej polecam odżywkę z masłem shea - KLIK KLIK.

Już pokazuję efekty - udało mi się zrobić zdjęcia bez lampy, mój telefon bardzo zmienia kolory, miejcie to na uwadze, mam tutaj prawie że brązowe włosy, jakby nigdy nie tknięte henną ;)

Zobaczcie, jak mocno odżywka podkreśla skręt, tutaj już zdjęcie od tyłu z lampą:

Dostępność:
Bardzo żałuję, że kosmetyków tych nie można kupić w Polsce - bo jednak kilka perełek jest - niebawem o nich napiszę ;)  Wiem jednak, że czyta mnie sporo osób zza granicy, podam Wam zatem kilka przydatnych stron, gdzie można je nabyć ;)


Współpraca z Jessicurl


Lubicie odżywki do włosów z olejem kokosowym? Moje włosy na szczęście po spadku porowatości coraz mocniej go lubią, kiedyś pewnie odżywka ta zrobiłaby na mojej głowie pogrom ;) Całuję :*


Zapraszam Cię jeszcze serdecznie na mojego instagrama:


14 komentarzy:

  1. I po raz kolejny nie rozumiem producenta: po co robi odżywki o składzie, który sprawdzi się bardziej na włosach niskoporowatych skoro seria dedykowana jest do kręconych, a te jak sama zauważyłaś w przeważającej części są wysokoporowate.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem właśnie :) Sama bardziej poszłabym w stronę czegoś mocno emolientowego, druga odżywka mogłaby być emolientowo-nawilżająca. Raczej unikałabym ziółek, protein niewiele. Ale to ja ;)

      Usuń
    2. Jak patrzę na składu wielu odżywek i na to do jakich włosów polecają je producenci to naprawdę mam wrażenie, że oni w ogóle się nie znają na swojej robocie ;).

      Usuń
  2. Bardzo ładny efekt dała na Twoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Użyłam jej na razie dwa razy: raz było fajnie, a za drugim nie bardzo ;) więc jeszcze ją rozgryzam. Za to dziś pierwszybraz zreanimowałam loki sprayem od Ciebie i wyglądają lepiej niż wczoraj, świeżo po myciu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo widzisz, czyli tak jak myślałyśmy - może u Ciebie spray będzie hitem :):)

      Usuń
  4. Faktycznie, bardzo dziwne, że kolor wyszedł taki, jakbyś nie miała henny. Wiem po sobie, że kolory wychodzą różne w zależności od oświetlenia, ale taką sytuacje to ja miałam tylko z szamponetkami, których kolor był widoczny tylko pod światło, ale żeby z henną, co mocno siedzi w strukturze włosa to faktycznie dziwne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo często tak mam, kiedy robię zdjęcia włosów moim obecnym telefonem ;) Dlatego najczęściej robię aparatem, niestety przez to jest nieco gorsza jakość.

      Usuń
  5. Hoho :) Ten podkreślony skręt włosów to jest to ! Szkoda, że nie są dostępne kosmetyki te w Polcsce

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tych odżywek, ale tą z masłem shea chętnie bym wypróbowała. :) Nie mogę się napatrzeć na Twoje włoski na tym ostatnim zdjęciu. 💗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta z masełkiem shea jest super ;) Bardzo dziękuję :*

      Usuń
  7. Kręcą się przepięknie :) Ja nigdy nie miałam do czynienia z tą marką. Czasem tylko oglądałam filmy na YT z efektami ich stosowania :)
    (P.S. Piszę z nowego konta, wcześniej Dziecko we Mgle ;])

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz :)
Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj śmiało, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie toleruję chamstwa i wulgaryzmów ;)