18:24:00

Plan pielęgnacji włosów na styczeń - kallosowo :)

Witajcie Kochani :)
Moja pielęgnacja włosów nadal w większej mierze będzie opierać się na emolientach - to właśnie one trzymają jesienną i zimową porą moje fale w ryzach :) Częściej też noszę włosy robione na prosto (nie ugniatam i suszę suszarką z chłodnym nawiewem wzdłuż łuski włosa), ponieważ silikony dość mocno osłabiają mój skręt, a o tej porze roku są dla mnie niezbędne. Nadal nie używam praktycznie humektantów, a moje włosy dawno nie były w tak fajnej kondycji, jak teraz - nadmiar nawilżaczy nigdy dobrze im nie robił ;) Postaram się częściej olejować, bo teraz robię to jakoś raz na tydzień. Przedstawiam Wam włosowy, pielęgnujący arsenał na styczeń:




Mycie:
*Balsam mrs. potters z aloesem i jedwabiem do codziennego mycia
*Szampon farmony z żeń szeniem

Odżywianie:
*kallos blueberry 
*kallos chocolate
*inebrya maska z olejem arganowym
*maska jajeczna babuszki agafii na skalp
*joanna lniana jako odżywka b/s

Inne:
*olejek yves rocher do olejowania
*jedwab green pharmacy do zabezpieczania końców
*joanna rzepa wcierka z moimi dodatkami :)


Jak widzimy, do odżywiania służyć mi będą głównie kallosy :) Testuję olejek yves rocher, jednak widzę, że nie będzie szału, postaram się napisać niebawem recenzje. Końcówki zabezpieczam nadal dzielniej jedwabiem z green pharmacy, o tej porze roku silikonowe serum jest mi niezbędne - odstawię je zapewne wiosną. Jako wcierka - joanna rzepa, którą wzbogaciłam kilkoma półproduktami, żeby działała jeszcze lepiej.


Jakie są Wasze noworoczne, pielęgnacyjne postanowienia? :) Całuję :*

37 komentarzy:

  1. Moje postanowienie noworoczne... Zapuścić włosy do łokci! Nie wiem czy mi się to uda, no ale motywację jakoś trzeba mieć :D W sobotę fryzjer, obawiam się że wyjdę z włosami o połowę krótszymi, ale mam nadzieje ze jednak tak sie nie stanie :) Co do pielegnacji.. no to zmieniam ją w 2015 całkowicie :P Muszę się wybrać na zakupy, chce kupić nowe oleje i nowe odżywki. Rok 2015- rokiem testów... :D
    Zapraszam tez do siebie buziak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę tylko za bardzo nie ścinać tych pięknych blond loczków za bardzo, bo będę bić :P:P

      Usuń
  2. Kallos chocolate mam i jestem z niego bardzo zadowolona,a tego blueberry nigdy nawet nie widziałam w żadnym sklepie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie po pierwszych testach mam mieszane uczucia do kallosa czekoladowego, no ale jeszcze zobaczymy :)

      Usuń
  3. Na najbliższy miesiąc olej BDFM i również Joanna Rzepa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się bogata pielęgnacja :) Uzywalaś już wcześniej tej jajecznej maski, jakie efekty? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyłam jej kiedyś na długości, ale było sianko i wielkie niedociążenie :)
      Pewnie spisałaby się lepiej w jakiejś bogatej pielęgnacji typu jajeczna maska, a potem coś mocniej emolientowego, ale szczerze ostatnio w ogóle nie mam do tego głowy i czasu ;)

      Za to na skalp jest bardzo przyjemna :)

      Usuń
    2. Jakie efekty na skalpie?
      Bo też używam jej na długość, sprawdza się w porządku, ale używana sporadycznie, zbyt często puszy włosy. Chyba, że używam jej na olej, wtedy jest ok.

      Usuń
  5. Hmm.. nie kazdy musi miec dlugie wlosy, ale jestem ciekawa czemu swoich nie zapuszczasz? ;) po prostu w takiej wersji lubisz sie bardziej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, ale ja cały czas je zapuszczam, tylko idzie mi to hmm... bardzo opornie ;)
      Po prostu miałam po drodze 2 nieudane cięcia i sporo cm musiało iść pod nożyczki i tak od nowa.

      Ale teraz mam cięcie, które uwielbiam, zatem trzymaj kciuki, żeby udało mi się włosięta kiedyś zapuścić - a miałam je sporo za zapięcie od biustonosza i do takiej długości znowu chciałabym dojść :)

      Usuń
    2. w takim razie trzymam kciuki ;) a ty trzymaj za mnie, bo po 8 latach prostowania sluha droga przede mna ;) ty wlosy masz bardzo ladne, przede wszystkim zdrowe ;)

      Usuń
    3. Oj to w takim razie trzymam mocno :) 8 lat prostowania to kupa czasu, ale dasz radę :D

      Usuń
  6. Chciałam wypróbować czekoladowego Kallosa, ale nigdy nie mogę go dorwać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest w hebe, ale były tylko litrowe, mojego mniejszego kupiłam na allegro ;);)

      Usuń
  7. Moje postanowienia włosowe? Jako, że niedługo zetnę je na krótko (pierwszy raz od Komunii będę miała włosy krótsze niż do ramion) - moim postanowieniem ogłaszam nauczenie się nowej pielęgnacji i stylizacji, żeby nie wyglądać jak wkurzony Szopen :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawi mnie ten nowy Kallos:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym, żeby moje włosy sięgnęły do pasa, więc mam postanowienie nie obcinać ich jak najdłużej. Mam nadzieję, że wytrzymają! No i zdenkować zapasy, a potem obkupić się dawnymi ulubieńcami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, chciałabym używać samych ulubieńców, a tu tyle nowości nieustannie kusi ;)

      Usuń
  10. Bardzo dużo ciekawych kosmetyków, z chęci zagłębie się w szczegółową recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten olejek z YR chętnie bym wypróbowałaś :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Po zdenkowaniu szamponu z PO mam w planach właśnie zakup balsamu myjącego z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Również muszę sporządzić taki plan :) Czas wykończyć część zapasów :) Na skalp obecnie używam maski drożdżowej Babuszki A. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja ją ostatnio zamówiłam bo zatęskniłam hehe

      Usuń
  14. Olejek YR i Joannę rzepę mam w planach wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezła kolekcja, ja planuję jakąś suplementację rozpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wcierkę rzepy uwielbiam :D zawsze miałam po niej mnóstwo nowych włosków

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam kallosa ale bananowego, razem z mamą opróżniłyśmy już 0,5l :D
    Ciekawi mnie, jak wzbogaciłaś wcięrkę joanny?

    OdpowiedzUsuń
  18. W takim razie 3mam kciuki za dalsza swietna kondycje Twoich slicznych kreciolkow :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podkradłabym Ci Kallos blueberry, maskę Inebrya i olejek Yves Rocher;) Bardzo ciekawy dobór kosmetyków:)

    OdpowiedzUsuń
  20. O. A tej maseczki Kallosa jeszcze nie miałam;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja postanawiać zminimalizować moją kolekcje kosmetyków i jak najszybciej zapuścić włosy.Sama skłaniam się do kupna olejku YR ,ale jak zagoszczę w ich sklepie to na olejku się nie skończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból hehe. Yr ma świetne niektóre kosmetyki do włosów ;)

      Usuń

Dziękuję Ci za komentarz :)
Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj śmiało, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie toleruję chamstwa i wulgaryzmów ;)