13:55:00

Mój krem nr 4 z fitomedu - tłuścioszek na zimę :)

Hej hej Kochane :)
Bardzo się cieszę, że w styczniu i lutym miałam okazję używać pewnego bardzo miłego tłuścioszka, który pięknie chronił moją skórę przez czynnikami atmosferycznymi :) Mowa o kremie nr. 4 z fitomedu.

Mój krem nr 4 z Fitomedu

Skład:

Ingredients: Triticum Vulgare Germ Oil, Persea Gratissima Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Theobroma Cacao Seed Butter.
 
Skład bardzo prosty i bardzo ładny :) Mamy tutaj tylko masło shea, masło kakaowe, olej z kiełków pszenicy oraz olej awokado.

Konsystencja, zapach:
Krem ma konsystencję masełka, bardzo podobną do czystego masła shea, twardawą, ale topi się pod wpływem ciepła. Jest bezzapachowy.

Opakowanie:
Praktyczny, plastikowy pojemniczek, porządnie wykonany, zabezpieczony plastikową ochronką.

Moje odczucia: 
*Uwielbiam takie tłuścioszki, cerę mam suchą, dlatego cudownie spisał się w okresie styczniowo-lutowym. Podkreślam, że to naprawdę bardzo tłusty kremik, dla prawdziwych sucharków :) Nie polecam go jednak cerze tłustej, bo zostawia tłustawy film, chyba że na wieczór i jeśli cera nie ma skłonności do zapychania, bo ma spory potencjał komodogenny.

*Używałam go na spryskaną lekko hydrolatem twarz, głównie wieczorem, rano skóra była CUDOWNIE miękka, gładka, aksamitna, odżywiona. Nie powoduje powstawania u mnie zaskórników czy krostek, ale nie mam do tego skłonności. Bardzo przyjemny na podrażnienia, kiedy boję się czegokolwiek użyć, nigdy nie zrobił mi krzywdy, a delikatnie łagodził podrażnienia

*Świetnie spisuje się również jako balsam do ust, krem do rąk na spierzchnięcia, krem do stóp,  kilka razy użyłam go też na suche kolana i łokcie :)

*Bardzo dobrze chroni przed mrozem i wiatrem, oboje z synkiem używaliśmy go przed spacerem, nawet jeśli pogoda nie była najpiękniejsza. Wracaliśmy z bladymi, a nie czerwonymi policzkami :) Zaczynam się zakochiwać w kremach fitomedu, teraz kusi mnie arganowy, bo olej arganowy na twarz uwielbiam, cudownie odżywia i regeneruje.



Opis ze strony producenta:
Skład kremu №4
Krem zawiera najlepsze składniki kosmetyki naturalnej o małym stopniu przetworzenia, są to:
  • olej z awokado,
  • olej z kiełków pszenicy,
  • masło shea,
  • masło kakaowe.
Działanie kremu №4
Regeneruje, nawilża i chroni przed promieniami słonecznymi. 
Dla kogo jest krem №4
Krem №4 jest przeznaczony do cery suchej oraz do skóry z objawami Atopowego Zapalenia Skóry. 
Przeznaczenie kremu №4
Krem mozna stosować do pielęgnacji twarzy, jako krem pod oczy lub balsam do ust nadaje się również do pielęgnacji ciała i rąk.



Fitomed 


Bardzo polecam suchej i wrażliwej skórze, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Macie swój ulubiony krem? :) Całuję :*

23 komentarze:

  1. Uwielbiam takie tłuściochy:) Moja skóra chłonie je jak gąbka w 5 sekund:)) Skład cudowny-sama natura. Szkoda, że ta firma tak mało dba o dostępność kosmetyków a przecież są takie zarąbiste!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, chyba nie sposób ich zdobyć stacjonarnie czy gdzie indziej, niż strona producenta. Uwielbiam jak na razie wszystko od nich :)

      Usuń
  2. Mam cerę mieszaną, ale muszę być z nią bardzo ostrożna.. Trochę za tłusty krem i tylko papierowa torba na twarz mnie uratuje :c
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja siostra ma podobny problem ;)

      Usuń
    2. Wiem, że nie brzmi to zbyt wygodnie, ale jako posiadaczka zadbanej cery mieszanej mogę poradzić jedno: inne traktowanie stref tłustych i suchych. Ja mam typ klasyczny (z tłustą strefą T) i tam jestem bardzo ostrożna, ale na policzkach i szyi mogłabym sobie zaszaleć - może skuszę się kiedyś na tego tłuścioszka :)

      Usuń
    3. Sama kiedyś miałam taką cerę kochana, na policzki mogłam kłaść wszystko, ale musiałam bardzo uważać na czoło i nos. Teraz i tam mogę zaszaleć i kłaść nawet kokoska :)

      Usuń
  3. Jaka piękna zmiana szaty graficznej...super:) Co do kremu to niestety u mnie się nie sprawdzi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Szkoda, ale zawsze można go używać do dłoni czy do stóp albo po goleniu :)

      Usuń
  4. Zdecydowanie nic dla mnie ;)
    Niestety, ale tłuścioszek ze mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam Kochana ;) Ciekawa jestem, czy próbowałaś już oleju konopnego, zobaczę u Ciebie, bo może pisałaś, a mi wyleciało z głowy.

      Usuń
  5. Ja kiedyś pytałam o radę:) i jednak z buzia to jak z włosami, każda lubi coś innego:p kupiłam fitomed nr 2 na naczynka i totalnie mi nie podpasował:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, każdy ma inną cerę ;) Ja do mojej podchodzę bardzo indywidualnie, bo jest wrażliwa i potrafi mi wywijać niezłe numery ;)

      Usuń
  6. Blog wygląda teraz ślicznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Naczytałam się już wielu pozytywnych recenzji na jego temat... chyba i do mnie kiedyś zawita:)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie by się ten kremik nie sprawdził, bo moja skóra jest mieszana (byłby dla niej za ciężki). Ale ogólnie kosmetyki Fitomed mnie od jakiegoś czasu interesują.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, a zapowiadał się tak fajnie.. Ale no nie dla mnie. Potrzebuję przede wszystkim nawilżenia, a nie natłuszczenia dla mojej mieszanej cery.

    OdpowiedzUsuń
  10. Krem wydaje się bardzo ciekawym produktem, ale na moją tłustą cerę bałabym się go zastosować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłuściutki jest, to pewnie by się nie spisał ;)

      Usuń
  11. Zastanawiam sięnad jakims kremem z fitomedu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz :)
Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj śmiało, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie toleruję chamstwa i wulgaryzmów ;)