10:15:00

Szampon Babydream - kolejny delikatny szampon do włosów - czy jednak się sprawdził?

Hej hej Kobietki :)
Wczoraj było o moim ukochanym szamponie hipp, dzisiaj o mniej kochanym szamponie babydream. Babydream był pierwszym delikatniejszym szamponem bez agresywnych detergentów, trochę mnie zraził do takich delikatnych szamponów, potem zaczęłam myć odżywką, aż znalazłam hippa - i od nowa uwierzyłam w moc delikatnych myjadeł :)


Szampon Babydream


Skład:
Nie ma agresywnych detergentów, tyko te delikatniejsze - duży plus. Widzimy także ekstrakt z pszenicy, rumianku i panthenol. Brak soli, silikonów, parafiny, quaterniów. Nie powinien obciążać.

Konsystencja i zapach:
Rzadsza niż hippowa i jakby delikatnie bardziej klejąca, ale nie przecieka przez palce, sama i tak myję kubeczkowo ;) Dzieciaczkowy, rumiankowy zapach, bardzo przyjemny, sporo babydreamowych kosmetyków pachnie podobnie.

Cena i dostępność:
Szampon jest taniutki, można nawet upolować w promocji za niecałe 3zł, normalnie około 4-5 zł. Dostępny oczywiście  w rossmannach.

Działanie:
Szampon średnio przypadł mi do gustu - niby użyty kubeczkowo dość dobrze się pieni i dość dobrze myje Widzę jednak kilka wad - w moim przypadku delikatnie puszy włosy, są po nim za lekkie i za miękkie, jak u dziecka. Przy myciu masuję jedynie skórę głowy, nie trę włosów i nie plątam ich, a po babydreamie włosy i tak są bardziej splątane, choć odżywka d/s i odżywka b/s potem w dużej mierze załatwiają sprawę, ale jednak włosy nie wyglądają tak ładnie, jak po innych  myjadłach. Przy dłuższym używaniu podrażnia skórę głowy i wypada mi przez to więcej włosów. Nie zawsze udało mu się zmyć jednorazowo cięższy olej (np. alterra z granatem i awokado), choć olej ten bez problemu zmywałam 2 razy odżywką. Ogólnie jednak polecam - naprawdę warto w tej cenie chociaż spróbować, moim włosom po prostu nie do końca służy, albo ja już jestem za bardzo wymagająca ;);)

Miałyście już ten szampon?  Polecacie coś z delikatniejszych produktów do mycia? :) Całuję :*

25 komentarzy:

  1. miałam go :)
    trochę mi plątał włosy dlatego przestawiłam się na Facelle u mnie lepiej się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Facelle jeszcze nie próbowałam, a widzę że dużo falowanych i kręconych go używa :)

      Usuń
    2. ponoć po facelle wypadają włosy. Dlatego nie używam :)
      ale oprócz tego to Hipp i Babydream, Linomag na wyejździe nie podrażnił choć ma fajny skład :(

      Usuń
    3. Muszę poczytać o facelle i wypadaniu, bo dopiero co udało mi się zatrzymać moje wypadanie, wolałabym tego nie powtarzać :(

      Usuń
    4. jednym wypadają, innym nie, dlatego warto przekonać się samemu :) mi ani moim koleżankom włosy nie wypadały po Facelle, ale faktycznie, spotkałam się na blogach z ostrzeżeniami przed tym płynem.

      Usuń
  2. Bardzo lubię ten szampon. Mam wrażenie, że włosy są po nim takie deliktane i mięciutkie, prawie tak jak po stosowaniu oleju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie są właśnie za delikatnie i zbyt dzieciaczkowe ;)

      Usuń
  3. U mnie też sie BD nie sprawdził, dokończyłam go kąpiąc nim pieska :))) Bardzo plątał i robił masakrę na głowie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy sposób na dokończenie łagodnego szamponu :D Pieska nie mam, a kot raczej nie byłby zadowolony hehe ;)

      Usuń
  4. jakoś mnie nie przekonuję ..

    OdpowiedzUsuń
  5. babydream sprawdza się u mnie bardzo dobrze ale słabo się pieni, dlatego teraz yżywam Facelle - u mnie nie wzmożył wypadania ale myślę że każy powinien to sprwadzić na swojej głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwyżej zużyje facelle do mycia twarzy albo higieny intymnej :D

      Usuń
  6. u mnie się nie sprawdził.
    włosy przetłuszczały się szybciej niż po szamponie z SLS ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli znowu widać, że co głowa to inne wrażenia :)

      Usuń
  7. Ja niestety musze stosować szamponz sls - tylko wtedy moje włosy i skalp są oczyszczone :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój skalp strasznie źle znosi SLS, dlatego długo szukałam czegoś innego. W efekcie staram się mocno unikać silnych silikonów, parafiny i quaterniów, żeby myć szamponem z sls raz na 3-4 tygodnie.

      Usuń
  8. A ja do mycia włosów stosowałam BD Pflegebad- skład sie różni zamianą kolejności panthenolu i ekstraktem z kiełków pszenicy - kubeczkowo zmywa kazdy olej juz przy jednym uzyciu, nie plącze włosów:) dla mnie swietny - miał tylko myc i robił to swietnie:) Lubie ten dzieciaczkowy pudrowy zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam żel uniwersalny z babydreama, ale robił mi to samo, co szampon ;) Tego płynu, o którym piszesz nie miałam :)

      Usuń
    2. nazywa się płynem do kąpieli - gdy cos wydenkujesz mozesz sprobowac jesli sadzisz ze taka subtelna zmiana cos moze zmienic a jak nie to mozesz zuzyc w docelowy sposob czyli myjac dziecko :)

      Usuń
    3. Miałam na niego kiedyś ochotę właśnie do kąpieli dla synka, więc na pewno się skuszę :)

      Usuń
  9. Dopiero przy okazji ostatniej promocji porównałam skład szamponu i żelu do kąpieli - praktycznie identyczne, co przekłada się na jednakowe działanie:) Próbowałam też wersji z aloesem - bardzo gęsta, trochę śmierdząca i w dodatku w niewygodnym opakowaniu... ale jak pięknie nawilżała włosy jednocześnie dobrze zmywając oleje! To właśnie ona i płyn do kąpieli dla mam BD są moimi ulubieńcami:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo widzisz, tych nie miałam, muszę je oglądnąć i spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam go, zwłaszcza do mycia pędzli do makijażu;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go i z tego co pamiętam, strasznie plątał mi włosy :-D
    No ale planuję do kiedyś znowu zakupić :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. on trochę plącze, jednak jego kolega z DM babylove zachowuje się o wile łagodniej... włoski są miękkie, niesplątane i jakby bardziej nawilżone, a skład bardzo podobny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz :)
Jeśli masz jakieś pytanie - pytaj śmiało, postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.
Pamiętaj, że nie toleruję chamstwa i wulgaryzmów ;)