
Witajcie Kochani :)
Od jakiegoś czasu intensywnie używałam odżywek bez spłukiwania od Anwen - mowa o Anwen Emolientowa Morela, Anwen Humektantowa Gruszka oraz Anwen Proteinowe Liczi. Przetestowałam je naprawdę porządnie i teraz chciałabym Wam napisać o nich coś więcej. Dzięki temu na pewno uda Wam się dobrać idealną odżywkę do Waszego typu włosów, zaczynajmy :)
Anwen Odżywki Bez Spłukiwania - konsystencja:
- Anwen Emolientowa Morela - ma najbardziej gęstą konsystencje, czuć, że jest najbogatsza i ma sporo olejów. Po zmyciu z dłoni pozostaje lekko tłusty ślad, po prostu czuć tą bogatą, olejową konsystencję.
- Anwen Humektantowa Gruszka - mniej gęsta od moreli, ale to dalej kremowa i bardzo fajna konsystencja.
- Anwen Proteinowe Liczi - zupełnie inna konsystencja od dwóch pozostałych. To taki przezroczysty żel, nieco rzadszy od moreli i gruszki.
Anwen Emolientowa Morela - działanie i skład:
Zaczynamy od moreli - ma najbardziej emolientowy skład, jednak nie jest czysto emolientowa. Pokażę Wam to na grafikach poniżej. Troszkę obawiałam się, że te nawilżające ekstrakty mogą mnie spuszyć. Ogólnie unikam dużej ilości humektantów w odżywkach bez spłukiwania. Jednak najmocniej szkodzi mi gliceryna, a nie nawilżające, roślinne ekstrakty :D No ale wracając do tematu - Anwen Morela CUDNIE dociąża moje fale. Są po niej takie mięsiste i dociążone, bardzo lubię ten efekt.