
Hej hej Kochane :)
Hydrolatu w roli toniku używam od kilku lat :) Czasem zdradzam je z jakimś drogeryjnym tonikiem, ale przeważnie z podkulonym ogonem wracam do wód kwiatowych. Do tej pory moim ulubionym nawilżającym hydrolatem był hydrolat różany oraz migdałowy. Niedawno do tej trójki dołączył hydrolat melisowy. Co tak naprawdę w nim cenię? Przeczytajcie :)
*Hydrolat melisowy przelałam do buteleczki z atomizerem, psikałam nim twarz po umyciu, a po chwili wklepuję porcję serum bądź kremu.
*Hydrolat melisowy bardzo ładnie nawilża moją skórę, a jest ona teraz naprawdę przesuszona, czekam z utęsknienie na wiosnę :) Obok melisowego, ładnie nawilżają hydrolaty różane i migdałowy. Jeśli dodam do niego trochę panthenolu czy nawilżacza cukrowego - nawilża idealnie :)
*Świetnie łagodzi podrażnienia, koi i goi :) Było kilka hydrolatów, które wręcz zaogniały moją skórę, jeśli użyłam ich na podrażnioną skórę. Ten naprawdę elegancko radzi sobie z podrażnieniami.
*Użyłam go też na skórę głowy, jako taką nawilżającą wcierkę, kiedy zmagałam się z suchym i swędzącym skalpem - o dziwo poradził sobie z tym bardzo ładnie i na stałe wchodzi do mojej skalpowej pielęgnacji.
*Ma specyficzny zapach - taki słodko-ziołowy, mi bardzo się podoba, odpręża mnie, zwłaszcza wieczorem.
Polecam dla cer wrażliwych, naczyniowych i suchych.
Polecam dla cer wrażliwych, naczyniowych i suchych.
Właściwości hydrolatu melisowego:
Destylat wodny z liści melisy
INCI: Mellisa Officinalis Distillate, Phenoxyethanol, Citral, Geraniol
Wspaniały
jako tonik i odświeżacz do twarzy. Łagodzi i nawilża wszystkie typy
skóry. Stosowany też jako kompres przeciwzapalny dla skóry podrażnionej.
Może być używany do całodziennego nawilżania cery i odświeżania
makijażu zarówno latem jak i zimą.
Postać: bezbarwny, przezroczysty płyn. Zapach charakterystyczny dla melisy.
Opis pochodzi ze strony Zrób sobie krem.
Używacie hydrolatów w pielęgnacji twarzy? Jakie są Wasze ulubione? :) Całuję :*