Hej hej Kochane :)
Dzisiejsza niedziela dla włosów odbyła się już w niedzielę :) Postanowiłam zacząć porządnie testować mleczko do włosów kręconych od marionu. Mleczko zostawia na włosach zupełnie inny efekt, niż żele. Recenzję napiszę niebawem :) Zobaczcie, co tam dobrego włosięta dostały w ramach dzisiejszego dopieszczania:
Mycie: szampon farmony z żeń szeniem
Maska: maska lady spa z olejem arganowym i jedwabiem
Odżywka b/s: brak
Stylizacja: mleczko marion do włosów kręconych
Włosy umyłam dzisiaj szamponem farmony z żeń szeniem, należało się im już małe oczyszczenie. Następnie nałożyłam na 15 minut maskę lady spa z arganem i jedwabiem. Spłukałam, nie nakładałam już odżywki b/s, za to w ociekające wodą włosy wgniotłam 2 malutkie groszki mleczka marion do włosów kręconych. Pougniatałam minutkę z każdej strony i wzięłam się za suszenie suszarką z dyfuzorem, tak do 70%. Potem doschły naturalnie. Oto, co mi powstało ;)
Zdjęcia zrobione przed chwilą, z lampą, za późno już niestety na zdjęcie w naturalnym świetle ;)
Jest i mistrz drugiego planu :D
Włosięta po glicerynie z mleczka są troszeczkę spuszone, ale nie jest to tak straszny efekt, jakiego się spodziewałam, zwłaszcza że wilgotność powietrza dzisiaj u mnie była bardzo wysoka. Skręt jest w porządku, myślałam, że tylko żele są w stanie dobrze go podbić, mleczko radzi sobie jednak całkiem ładnie :) Choć to też pewnie zasługa maseczki lady spa, po której lubię mieć całkiem przyjemny skręt. Są bardzo przyjemne w dotyku, mięciutkie, chyba nawet troszkę za miękkie, zupełnie inne, niż po żelach. Jak na razie nie są obciążone (mleczko ma polyquaternium), zobaczymy, co będzie jutro :)
Jak tam Wasze niedzielne dopieszczanie włosów? :) Całuję :*
Przepiekne są! Niezłe masz "tło" :)
OdpowiedzUsuńTło samo wychyliło się do zdjęcia :D
UsuńDziękuję :*
Ladne loczki i polysk jak zwykle :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPiękne loczki :) hehe widze mistrz drugiego planu :)
OdpowiedzUsuńSam chciał być na zdjęciu :D
UsuńAlez cudowne kreciolki wyszly Kochana <3 Nie moge sie napatrzyc na objetosc Twoich wlosow i piekny, pelny dol - u mnie zas porzadne wypadanie i przerzedzenia na maksa sie robia ;( Mleczko mialam, ale mocno mnie uczulio i nie zdazylam przetestowac ;) Mistrz drugiego planu wymiata ;D
OdpowiedzUsuńSchodzę z cieniowania Ewciu, dlatego też dół wygląda o niebo lepiej ;)
UsuńJak zawsze śliczne kręciołki :) =
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńTwoje włosy prezentują się olśniewająco, piękny skręt, widać, jakie są lśniące i mięciutkie :)
OdpowiedzUsuńJa dziś wypróbowałam po raz pierwszy serię Dove, którą otrzymałam do testów.
Nie wspominam niestety dobrze mojej historii z dove, mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej ;)
UsuńMistrz boski!
OdpowiedzUsuńU mnie dziś olejowałam oliwką Alverde z dziką różą, potem mycie skalpu mydłem cedrowym i długości Potter'sem z lotosem. Potem odżywka Alverde z awokado, właśnie wcieram wspomnianą w innym komentarzu wcierką miętową, a na koniec pójdzie kapka serum Bioelixire :) Nie mam jednak czym zrobić zdjęć, więc osobnego posta nie będzie :D
Miałam ten olejek alverde! :)
UsuńSzkoda, że nie ma zdjęć no ;)
Haha, mistrz :D
OdpowiedzUsuńUrocze te loczki. Ja z niedzielą dla włosów dałam spokój, nie dałam rady :D
Czasem się nie da ;);)
UsuńTło powalające :D super skręt wyszedł, włosy wyglądają bardzo naturalnie i widać że mleczko jest leciutkie dla nich :) czekam na recenzję, zaciekawiłaś mnie. Mam dostęp do mleczka jednak nigdy go nie kupuję bo obawiam się, że dla moich włosów będzie za słabe.
OdpowiedzUsuńMleczko leciutkie, chyba aż za leciutkie, ale poużywam jeszcze troszkę ;)
UsuńWyglądają cudownie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńCiekawi mnie to mleczko, daj znać jak już wyrobisz sobie o nim opinię. Wyszło bardzo ładnie, takie drobne falo-loczki. Mistrz drugiego planu wymiata!
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam teraz, po każdym myciu, ale chyba jednak się aż tak nie polubimy ;)
Usuńjakie masz gęste włosy! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńŁadny kolor, wygląda jakby się w ogóle nie wypłukiwał :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że hennowałam się 2 razy dopiero i w ogóle się nie wypłukuje ;)
UsuńTwoje włosy za każdym razem pięknie błyszczą:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;):)
UsuńWow jaki skręt:) I jak ładnie błyszczą:)
OdpowiedzUsuńjaki Wojtek ;) A ty jaka ruda ;) Bardzo ladny skret ;)
OdpowiedzUsuń